Pałac Winclerów w Miechowicach

Historia jednego z najbogatszych rodów w historii Śląska, Wincklerów i Tiele-Wincklerów, zaczęła się w 1770 roku. Wówczas przez Miechowice na Górę św. Anny ciągnęła pielgrzymka z Moraw. Wśród pobożnych był nastoletni chłopiec Ignacy Domes. Kiedy znużony drogą odpoczywał na ławie w gospodzie, nawet nie przypuszczał, że kiedyś wróci tam jako zamożny kupiec i wybuduje sobie piękną siedzibę.

W 1812 roku Domes kupił osadę Miechowice. Na miejscu starego dworu postawił pałac, otoczony pięknym parkiem. Zamieszkała w nim córka kupca Maria wraz ze swoim mężem Franciszkiem Aresinem. Ten wraz z Karolem Godulą uruchomił w 1823 roku kopalnię węgla. Sztygarem, a potem zarządcą kopalni został młody, obiecujący Franz Winckler.

 

Franciszek Winckler, Maria Domes-Aresin

Franciszek Ksawery Winckler urodził się 4 sierpnia 1803 roku w Tarnowie koło Ząbkowic Śląskich jako syn dzierżawców rolnych. Edukację odbywał kolejno w gimnazjum w Kłodzku, seminarium Jezuitów i w gimnazjum w Nysie. Po śmierci rodziców przerwał naukę i w 1819 roku przybył na Górny Śląsk, by w wieku 16 lat podjąć pracę górnika. Rozpoczął ją w kopalni rud srebrno-ołowianych Fryderyk koło Tarnowskich Gór. Pracowitością i zdolnościami wzbudził zainteresowanie przełożonych, którzy skierowali go do Górnośląskiej Szkoły Górniczej w Tarnowskich Górach. Po podniesieniu swoich kwalifikacji w 1826 roku został sztygarem zmianowym w kopalni Maria w Miechowicach i ożenił się po raz pierwszy z Alwiną Kalide, córką inżyniera z tejże kopalni a siostrą znanego górnośląskiego rzeźbiarza Teodora Kalide.

Właścicielem kopalni „Maria” był Franciszek Aresin. Wkrótce Franciszek Winckler, jako jeden z niewielu wówczas Niemców na Górnym Śląsku, pełnił już obowiązki pełnomocnika Aresina i zarządcy jego majątku. Został też wysłany do Belgii i Anglii, aby tam zdobyć nowe doświadczenia w zakresie górnictwa i poznać nowoczesne techniki hutnicze.

Gdy w 1831 roku zmarł schorowany Franciszek Aresin, wówczas Franciszek Winckler został mianowany głównym zarządcą dóbr wdowy - Marii z domu Domes. Nazywano ją Różą Śląska ze względu na jej wielką urodę. W rok później z powodu epidemii zmarły żona Wincklera Alwina i jego starsza córka. Młody wdowiec pozostał sam z młodszą córką, zaledwie trzyletnią Waleską. Wówczas Maria Aresin oddała mu swoją rękę. Wydarzenie to, o cechach mezaliansu a nawet lokalnego skandalu, zbulwersowało opinię publiczną Śląska, a szczególnie środowiska szlacheckie. Mimo to w maju 1833 roku Franciszek ożenił się z wdową po Aresinie i w ten sposób stał się współwłaścicielem majątku Aresinów. Wkrótce ten majątek pomnożył.