Pielgrzymka do Częstochowy, a właściwie na Jasną Górę – to trzeba rozróżnić. I właściwie w tym momencie można by skończyć. O pielgrzymowaniu napisano i powiedziano już tak wiele, że kolejny artykuł, albo jakiś wpis nie wniesie nic świeżego. Ale może właśnie na tym odświeżeniu warto się skupić, bo sam program pielgrzymki pozostaje niezmienny. Wyjazd, modlitwa w drodze, rozmowy, Droga Krzyżowa na wałach jasnogórskich, Msza święta, w powrotnej drodze wizyta w Leśniowie. Ale na pielgrzymce ważne jest to, co niewidoczne. Wszystkie zewnętrzne przejawy pobożności i budowania wspólnoty są przewidywalne. Jednak to, co w ludzkim sercu, pozostaje tylko pomiędzy pojedynczym pielgrzymem, a Panem Bogiem. I to jest najważniejsze. Bo można przychodzić na Jasną Górę wielokrotnie i tak naprawdę wrócić z niczym, ale jeśli przed wyruszeniem człowiek ma wewnętrzne postanowienie spotkania, to takie pielgrzymowanie przynosi owoce.

ks. Łukasz

Zapraszamy do galerii