CARLO ACUTIS – PLAN NA ŻYCIE

W sobotę, 14 czerwca, ks. Proboszcz zorganizował parafialny wyjazd do kina na film dokumentalny o życiu bł. Carla Acutisa. Tak o filmie pisze jego dystrybutor:

„W świecie, w którym szybciej przesuwa się palcem po ekranie smartfona niż myśli, pojawia się ktoś, kto ma jasny plan na życie. Carlo Acutis. Nastolatek. Influencer. Mistyk.

W filmie śledzimy grupę amerykańskich licealistów, którzy wyruszają do Włoch, by odwiedzić grób Carla. Jest jeden haczyk. Na dwa tygodnie muszą zostawić telefony w domu. Ta przygoda staje się doświadczeniem, które zmienia sposób ich myślenia i spojrzenia na życie.

Historia młodych pielgrzymów była bodźcem do postawienia ważnych pytań o to, jak technologia wpływa na nas? Co dzieje się z człowiekiem w świecie nieustannego połączenia z siecią? Na tle tych rozważań pojawia się Carlo – nastolatek, który dostrzegał więcej niż całe pokolenie zatopione w ekranach. I który miał odwagę żyć inaczej.

Dziś Carlo Acutis staje się jednym z najszybciej zyskujących popularność świętych. Jego świadectwo porusza serca młodych, a on nie tylko inspiruje, lecz także staje się duchowym przewodnikiem pokolenia żyjącego w cyfrowym świecie.

W filmie występują rodzice Carla, przyjaciele oraz ci, którzy doświadczyli duchowej przemiany dzięki jego świadectwu. Głos zabierają również znane postacie Kościoła katolickiego i eksperci od nowych technologii, proponując młodym – za Carlem Acutisem – konkretny model życia w świecie cyfrowym: świadomy, wolny i pełen wartości” (https://rafaelfilm.pl/carlo-acutis-plan-na-zycie/).

Po wyjściu z kina jednogłośnie stwierdziliśmy, że ten film powinien być obowiązkowy dla dzieci, młodzieży, rodziców i dziadków. Dla wszystkich, bo wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej uwikłani w wirtualny świat. I o ile 30, 40, 50 czy 60-latkowie pamiętają jeszcze życie bez smartfonów i Internetu, tak 20-latkowie i młodsi po prostu nie znają innego świata. Tematy poruszane w filmie, takie jak zaburzenia psychiczne młodych ludzi, nie są jakimś wyimaginowanym problemem. To się dzieje naprawdę, tu i teraz, pośród nas i jest plagą wśród dzieci i młodzieży. Wie to każdy kto ma dzieci lub z nimi w jakikolwiek sposób pracuje.

Pewnie każdy z naszej ponad 50-osobowej grupy ma jeszcze swoje przemyślenia na temat tego co zobaczył. Mnie osobiście uderzyła reklama, o której była mowa w filmie. Chodzi o spot firmy Apple produkującej urządzenia mobilne, m. in. smartfony (pot. komórki), który nosił tytuł Crush, co tłumaczy się jako zmiażdżyć. Reklama przedstawiała hydrauliczną prasę miażdżącą przedmioty takie jak instrumenty muzyczne, aparaty fotograficzne i inne kreatywne narzędzia, aby pokazać, że te same funkcje można znaleźć w nowym iPadzie Pro czyli urządzeniu mobilnym. Reklama spotkała się z ostrą krytyką, ponieważ wielu odebrało ją jako promującą niszczenie kreatywności i sztuki, a nie jej wspieranie. Zwróciłam na to uwagę, ponieważ muzyka puszczona z telefonu nie zastąpi np. koncertu z muzyką na żywo, gdzie artysta wchodzi w interakcję z publicznością. Tak samo jest w kontaktach międzyludzkich. Rozmowa telefoniczna nie zastąpi spotkania w cztery oczy, kiedy możemy obserwować reakcję rozmówcy, spojrzeć mu w oczy, wesprzeć dotykiem dłoni itd. Przykładów można by mnożyć.

Carlo Acutis może stać się bliski każdemu z nas, ponieważ żył we współczesnych czasach. Interesował się technologią i wirtualnym światem, ale nie to było dla niego najważniejsze. Na pierwszym miejscu stał Pan Bóg, dlatego Carlo wykorzystywał Internet do dobrych celów. Jak wiemy, stworzył międzynarodową wystawę o cudach eucharystycznych. Kilkakrotnie, z różnych okazji, nasza młodzieżowa grupa teatralna przedstawiała już scenki różańcowe o tym wyjątkowym nastolatku. Powstało wiele publikacji na jego temat. Wiemy o nim dużo. Teraz trzeba nam modlić się, aby za jego wstawiennictwem wypraszać u Boga potrzebne łaski dla naszych dzieci. Oby nie zagubiły się w wirtualnej rzeczywistości, ale potrafiły korzystać z niej z roztropnością i umiarem, na swój pożytek, a nie szkodę.

Dziękujemy ks. Proboszczowi za organizację tego wyjazdu i gorąco zachęcamy wszystkich do obejrzenia filmu, jeśli tylko nadarzy się taka okazja. A my dbajmy o to, żeby technologia ułatwiała nam jedynie funkcjonowanie, a nie odcinała nas od prawdziwego życia i relacji z Bogiem i ludźmi.

Karolina