W sierpniu powitaliśmy w naszej parafii nowego Wikariusza, którym został ks. Tomasz Wieczorek. Ks. Tomasz urodził się 5 października 1980 roku w Tarnowskich Górach. Pochodzi z parafii Wniebowzięcia NMP w Miasteczku Śląskim. Od pierwszych dni dał się poznać jako człowiek niezwykle otwarty, z poczuciem humoru i bardzo pomocny. Przy ołtarzu skupiony, po Mszy radosny. Dzięki tym wszystkim cechom szybko przeszliśmy ze stwierdzenia „nowy Ksiądz” na określenie „nasz Ksiądz”. Postanowiłam zadać księdzu Tomaszowi kilka pytań, abyśmy mogli poznać go troszkę lepiej.

Powołanie kapłańskie jest dla mnie darem Pana Boga, który od Niego otrzymałem. Dlaczego mnie Pan Bóg wybrał… nie wiem, taki był Jego plan.

Kocham Kościół, bo ciągle powtarza i przypomina: „Nie zwalczajcie zła złem, miłujcie swoich wrogów, módlcie się za waszych prześladowców, abyście byli dziećmi waszego Ojca, który jest w niebie”. Boli mnie jedynie to, że tak ciężko przychodzi iść za tymi słowami ludziom, którzy w Kościele mają prowadzić ludzi do Nieba.

Moje motto z obrazka prymicyjnego brzmi: „Nie obawiajcie się Chrystusa! On niczego nie zabiera a daje wszystko”. Są to słowa papieża Benedykta XVI z dnia 24.04.2005 r. Kiedy głosił swoją homilię inauguracyjną tymi słowami przemówił do młodych. Wybrałem je, ponieważ w chwili święceń kapłańskich też byłem młodym, który, mimo że wybrał drogę kapłaństwa, w sercu czuł pewien niepokój i zadawał sobie pytanie „jak to będzie?” A Ojciec święty dał mi podpowiedź co należy zrobić… ZAUFAĆ JEZUSOWI!

W wolnym czasie lubię… Lubię wiele rzeczy, ale nie na wszystko mam czas. Kocham góry i za nimi tęsknię, bo kiedyś dużo chodziłem. Lubię spędzać czas z rodzicami i dziećmi mojej siostry, moją pasją jest też modelarstwo. Sam sklejam samoloty, a razem z tatą, w jednym z pomieszczeń piwnicznych naszego domu, stworzyliśmy makietę kolejową. Lubię też dobrą książkę.

Mój ulubiony film to… Lubię kino wojenne.

Lubię słuchać muzyki… Nie jestem jasno zdeklarowanym fanem jednego gatunku muzycznego. Lubię dobry rock (Queen, Toto, Budka Suflera, Dżem, itd.), czasem słucham muzyki poważnej. Lubię koncerty Andre Rieu, polskie utwory ubiegłego wieku, ale uwielbiam też słuchać orkiestr dętych i heimatmelodie.

Największym zaskoczeniem dla mnie w tutejszej parafii było… Wszystko było nowe!!! Szokiem był powrót po 10 latach nauki w LO do Szkoły Podstawowej. Zaskoczyła mnie też różnorodność inicjatyw kierowana do parafian… Coś o czym muszę napisać to też atmosfera tej parafii. Chcę podziękować za serdeczne przyjęcie mnie do wspólnoty domu. Ks. Proboszcz, ks. Michał, ale i wszyscy pracownicy od razu pozwolili mi poczuć się jak u siebie! Nie mogę też nie wspomnieć o wielkiej serdeczności parafian, którzy traktują mnie od pierwszego dnia jak swojego księdza.

Mój ulubiony Święty to mój patron, Tomasz Apostoł. Imponuje mi prostotą i szczerością. Chciałbym go naśladować w tym, że wytrwał w wierze i poszedł do nieba.

Z różnych wspólnot kościelnych najbliższa jest mi… Nie mam takiej ulubionej, lubię duszpasterstwo tradycyjne. Będąc chłopcem wzrastałem jako ministrant więc najbliższa sercu była wspólnota ministrantów. Jednak wszystkie wspólnoty są darem Kocioła i upatruję w nich dobro.

Moja ulubiona potrawa to… Same trudne pytania… W sumie to lubię wszystko oprócz jednego warzywa tzn.: KALAFIORU!!! Nie jestem człowiekiem, który wydziwia i grymasi przy jedzeniu. Lubię jeść zdrowo, uwielbiam ryby, tylko ten kalafior od dzieciństwa mi nie spasował.

Marzę o podróży do… Hmm, już dużo widziałem i wiele mogłem zwiedzić. Marzę o niebie, ponieważ tam jest już samo szczęście i miłość! Z takich ziemskich wypraw to chciałbym wybrać się w podróż Glacier Express przez Alpy.

Moje najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa dotyczą czasu spędzanego z dziadkiem Augustem.

Największym autorytetem dla mnie są moi kochani rodzice.

Wiara jest dla mnie sensem życia.

Moimi ulubionymi dyscyplinami sportu są piłka nożna i siatkówka, w które grałem od najmłodszych lat. Zimą uwielbiam narty.