„Miłosierdzie jest kwiatem miłości; Bóg jest miłością, a miłosierdzie jest Jego czynem, w miłości się poczyna, w miłosierdziu się przejawia” (Dz. 651).

Sekretarko Mojego miłosierdzia, pisz, mów duszom o tym wielkim miłosierdziu Moim, bo blisko jest dzień straszliwy, dzień Mojej sprawiedliwości” (Dz. 965). Te słowa Pana Jezusa zapisane w Dzienniczku św. s. Faustyny nie mają budzić w nas trwogi, ale większą gorliwość. Chrześcijanin bowiem ma być ciągle przygotowany do spotkania z Panem i wyczekiwać go czujnie. Każdy z nas powinien korzystać z Boskiego miłosierdzia póki jest czas zmiłowania, bo kiedy nadejdzie dzień sprawiedliwości, dzień ostateczny, będzie już za późno na poprawę życia. „Postanowiony jest dzień sprawiedliwości – przypominała również Matka Boża – dzień gniewu Bożego, drżą przed nim aniołowie. Mów duszom o tym wielkim miłosierdziu, póki czas zmiłowania” (Dz. 635). Przejęci wołaniem Matki Bożej i palącym pragnieniem Pana Jezusa postanowiliśmy uroczyście przeżyć Święto Miłosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.