„Marta rzekła do Jezusa: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł” (J, 11, 21) – kiedy podczas kazania pogrzebowego Biskup Jan Kopiec przytoczył te słowa, może wielu z uczestników Mszy św. utożsamiło się z nimi. Wszystko dlatego, że po raz kolejny w naszym życiu przyszło nam zetknąć się z koniecznością śmierci, jak powiedział ks. Biskup, przez tylu ludzi odbieraną jako karę za grzechy. Tymczasem, pomimo tego, iż odejście kogoś bliskiego nas zasmuca, powinno zmusić każdego do postawienia sobie pytania, czy w tym momencie mojego życia jestem przygotowany, aby stanąć twarzą w twarz z Bogiem, miłosiernym, ale też sprawiedliwym...?